O pierwszym łyku coca-coli, spojrzeniu proboszcza i lekcjach śmiałości opowiada aktor Krzysztof Respondek.
Wiecie, jaką nazwę nosiło miasto Katowice 50 lat temu? Nie uwierzycie: Stalinogród.
Opowiem wam bajkę. Dawno temu, za dalekim oceanem (Atlantykiem), w kraju z wysokimi górami (Andami) i najpiękniejszymi na świecie wodospadami (Iguazú) żył sobie chłopiec o imieniu Leo.
Obaj są Włochami. Jeden pochodził z Umbrii, drugi z Lombardii. Jeden założył franciszkanów, drugi został patronem internetu. Przyjaciele, których dzieli… 780 lat.
Przy stwarzaniu świata Bóg nie powiedział ostatniego słowa. Stało się to w czasach ostatecznych. Mamy szczęście, bo żyjemy właśnie w tych czasach.
Człowieka nic nie złamie, jeśli się sam nie podda. Oni się nie poddali.
Święci nie zawsze byli świetni. Było wśród nich wielu gagatków. Grzeszyli i popełniali błędy.
Najważniejszy list przyszedł z Watykanu od samego Ojca Świętego. Otrzymało go prawie 400 tys. dzieci w całej Polsce.