Co myśli podczas przeistoczenia, dlaczego marzy, by ludzie po Komunii chodzili ze świecącymi się lampkami i czemu nie modlił się o swoje powołanie mówi ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista, nauczyciel akademicki i rekolekcjonista.
Ubrana na biało, na szyi różaniec. Przed Najświętszym Sakramentem zawsze z rękami wzniesionymi do góry.
Gdy wodził palcem po mapie, nie wiedział, że świat jest na wyciągnięcie ręki. Dziś podróżuje, zdobywa kolejne szczyty świata. I zaraża swoją pasją innych.
Robi wrażenie, co? Jak sobie człowiek pomyśli, że mógłby się znaleźć w takiej sytuacji… No, prawdopodobnie za długo byśmy nie myśleli, w każdym razie nie w naszej ziemskiej powłoce, bo szybko by ją te lwy skonsumowały.
Miłość można pomylić z uczuciem. Chrześcijanin to człowiek, który potrafi kochać jak Bóg. Wtedy jest do Niego podobny i naprawdę szczęśliwy.
Wielki, wyjątkowo okazały. Z jego drewna budowano statki, sarkofagi i niezwykłe budowle – cuda dawnego świata. Żywicą z drzewa cedrowego balsamowano zwłoki.
Trzy miesiące. Za dnia i w nocy. Tak długo o życie dla Jana Pawła II modlili się górale. Wydarzył się cud. Dzięki niemu powstało to sanktuarium.
Mariazell - Sanktuarium Wielkiej Matki
J 20,19–23 Jezus daje Ducha Świętego
Mk 16,15-20 Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga