Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.(Mt 5,3) Aby wpaść w ramiona kochającego Boga, wystarczy wyciągnąć otwarte dłonie. Nie mając nic, w jednej chwili można zdobyć wszystko.
12. Filar: WIERZĘ W ŻYWOT WIECZNY, W CIAŁA ZMARTWYCHWSTANIE
Matko Boska z Lourdes, módl się za mieszkańców Francji
Mt 21,33–43Przypowieść o dzierżawcach winnicy
Trwała pierwsza wojna światowa. W czwartym roku masakry papież Benedykt XV zaczął błagać Matkę Boską o jakiś znak nadziei. Dziesięć dni później Maryja objawiła się pastuszkom w Fatimie.
Posłuchaj fragmentu książki
Jezus dotknął się mar i rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!”.(ŁK 7,14) Pan Jezus dotknął noszy zmarłego młodzieńca, jakby chciał wziąć na siebie jego śmierć, jakby zapowiedział, że umrze za wszystkich, którzy chcą żyć.
Skrywa tajemnicę tego, kto się pod nią chowa i na krótką chwilę pozwala stać się kimś innym.
Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne (J 12, 25) Dla Jezusa życie tracisz choćby wtedy, gdy się modlisz. Mógłbyś przecież w tym czasie „nieźle sobie pożyć”.
No i skończyło się. Co zostało? Plecak pielgrzyma w kącie pokoju, czerwona diecezjalna koszulka pełna podpisów, masa nowych znajomych, wspomnienia. I… no właśnie. Coś jeszcze. Coś dużo głębszego.