nasze media Mały Gość 04/2024

Rozmowa z ks. dr Grzegorzem Witą (cykl: Filary Wiary)

dodane 15.06.2007 11:17

JEDEN DOM I WIELE POKOI

12. Filar: WIERZĘ W ŻYWOT WIECZNY, W CIAŁA ZMARTWYCHWSTANIE

Czy chce Ksiądz żyć wiecznie?
– Bardzo chcę. A nawet wierzę, że już żyję. Skoro moje życie trwa i jeśli nie ma końca, to już żyjemy wiecznie.

Czy tylko chrześcijanie wierzą w życie wieczne?
– Nie. Prawie wszystkie religie mówią o życiu wiecznym. Pokazują sposoby, jak go osiągnąć. Tłumaczą, jak to życie będzie wyglądać i dlaczego mamy prawo do nadziei, że życie wieczne będzie naszym udziałem.

Czym różni się „chrześcijańskie” życie wieczne od życia wiecznego w innych religiach?
– Zasadniczą różnicą jest osoba Jezusa Chrystusa – Boga, Który przychodzi, aby stać się człowiekiem. Zmartwychwstały staje się dla nas wzorem i odpowiedzią, jak będzie wyglądało nasze życie po śmierci.

Czy tylko chrześcijanie zmartwychwstaną?
– Zmartwychwstaną albo wszyscy, albo nikt. Zmartwychwstanie ciał nie jest zarezerwowane tylko dla chrześcijan. Wiarę w zmartwychwstanie głoszą m.in. muzułmanie i żydzi. Wierzymy mocno i z radością, że przeznaczony jest dla nas ten szczęśliwszy scenariusz.

To znaczy, że wyznawcy innych religii też będą zbawieni?
– Wierzę, że tak. Moja wiara opiera się na „pomyśle” Pana Boga. Czytamy w liście świętego Pawła do Tymoteusza (1 Tm 2,4) że Bóg chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni. Skoro wszystkich stworzył, zaprosił do życia, to chce aby życie to było pełne. Byłoby czymś niespójnym, gdyby Bóg, który jest Miłością, zbawił tylko niektórych.

Czy każda religia będzie miała swoje własne niebo?
– Są różne wyobrażenia nieba. Jednak myślę, że będzie jedno niebo – jeden, ojcowski dom. Choć może być wiele pokoi, jak w domu licznej rodziny. Dlaczego ludzie mieliby żyć w różnych niebach jak w separatkach? Skoro jest jeden Bóg, jedna Miłość, jeden pomysł na wspólnotę. Myślę, że Pan Bóg sprawi, że nie będzie kłopotem ani język, ani różnica kultur. Podpowiada nam to prorok Izajasz, gdy mówi o uczcie, przygotowanej przez Boga dla wszystkich narodów.

Czy w innych religiach trzeba zasłużyć na życie wieczne?
– Wszystkie religie podkreślają, jak ważne jest życie na ziemi dla życia wiecznego. To, kim się jest na ziemi decyduje o tym, kim będzie się po śmierci.
Na przykład w Afryce ludzie wierzą, że to, co się dzieje na ziemi, będzie kontynuowane w wieczności: „Jako na ziemi tak i w niebie”. Według nich, kto na ziemi czyni zło może stać się złym duchem, zjawą. Natomiast człowiek dobry po swej śmierci będzie nadal pomagał żyjącym.

Czy zmarli żyją wśród nas?
– Wierzymy w świętych obcowanie. W wielu religiach żywe jest przekonanie o możliwości komunikowania się ze światem zmarłych. W Afryce istnieje tak zwany kult przodków. Można tego doświadczyć na wiele sposobów. Na przykład przed posiłkiem pierwsze krople napoju czy cząstki pokarmu są rzucane na ziemię na cześć zmarłych przodków. Wyraża to przekonanie o ich bliskości. Świadczą o tym także imiona. Czasem dziadka czy babcię rozpoznaje się we wnuku, któremu nadaje się ich imię. Nierzadko nie zamiata się też wieczorami dziedzińców, ani nie wylewa się wody w ciemności bez ostrzeżenia, aby nie urazić duchów przodków. Żyjący są przekonani, że zmarli żyją w ich najbliższym sąsiedztwie.

A jak wygląda pogrzeb?
– Podczas pogrzebów do trumny wkłada się rzeczy przydatne w zaświatach, np. chusteczkę. Ludzie wierzą, że droga w zaświaty jest drogą pod górę, dlatego chusteczka będzie potrzebna, by otrzeć pot z czoła. Czasem daje się też pieniążek, by zmarły mógł zapłacić za grzechy, jeśli dobre uczynki nie byłyby wystarczające. Zmarłych prosi się, aby przekazali pozdrowienia dla przodków.

To znaczy, że choć ludzie wyznają różne religie, to ostatecznie dążą do tego samego?
– Skoro religijność bierze swój początek w tym samym źródle – objawieniu się Boga, to inaczej być nie może. Stąd mocne przekonanie, że COŚ jest po śmierci, że życie się nie kończy, a najlepsze dopiero przed nami.

Rozmawiał Krzysztof Błażyca

Ksiądz dr Grzegorz Wita wykłada religiologię i misjologię na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..