Znacie Sindbada Żeglarza? Tak? O, to zazdroszczę, bo ja nie znam, czytałem tylko o nim. No dobra, nieważne, jeśli pytam, to tylko dlatego, że mi się skojarzyło z innym żeglarzem.
Droga krzyżowa w Jerozolimie? Oczywiście! Wystarczy pojechać do… Krakowa.
Czy dusza wędruje?
Od dłuższego czasu męczy mnie jedno pytanie: Czy skoro Bóg stworzył diabła, to czy może go zniszczyć?
4 lipca przypadał dzień świętego Marcina „Wrzącego”. Rycerze krzyżowi tak nazywali swojego patrona, bo to był czas największych upałów. Takiego właśnie dnia, roku 1187, ukrop okazał się śmiertelny.
Franek fałszerz też się cieszy – i serdecznie gratuluje.