W niedzielę służą w... garniturach. I mają ministrancki zarząd.
Pomagają w parafii, zostają ministrantami miesiąca czy całego roku. Słuchają nawet dyrektora opery. Ambitna grupa.
Od lat jest dziennikarzem telewizyjnym. Posługę przy ołtarzu rozpoczął w 1997 roku. Ministrantem był niemal przez 20 lat.
W miejscu, gdzie młody ks. Karol Wojtyła ucałował ziemię, odmawiają Różaniec. O jego pobycie w parafii przypomina ministrantom niemal każdy kąt.
Łacina pomaga im uczyć się języków obcych. Retoryka uczy pięknie się wysławiać. A kaligrafia dba o charakter... nie tylko pisma.
- Dam ci fantastyczne warunki pracy: umowa zlecenie, wypłata raz w roku - śmieje się ks. Mariusz Wrzesiński, sercanin i opiekun ministrantów w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa we Florynce w diecezji tarnowskiej.
Czy chodziliście na Roraty? – zapytaliśmy kilku aktorów i dziennikarza. Przeczytajcie, co nam odpowiedzieli.
Roraty przeżywamy zgodnie z dawną tradycją o porannej porze, dokładnie o 6.30, wcześniej śpiewamy Godzinki.
Cały dzień kręcili na rowerach po Ukrainie. Gdy zapadł zmrok, stwierdzili: „Kręcimy dalej!”. Przy ołtarzu też są zgrani… grają przecież w jednym klubie.