Modlę się o pewną dziewczynę, ale Pan Bóg nie chce mojego szczęścia i ona mnie odrzuciła. Nie rozumiem, dlaczego moja modlitwa nie została wysłuchana. Tak bardzo mi na tej dziewczynie zależy! Gimnazjalista
Mam dzisiaj dla Was dwa opowiadania. Pierwsze o Poście, Modlitwie i Jałmużnie. Pewnie wielu z Was słyszało o tym trio w Środę Popielcową, czyli na początku Wielkiego Postu. A ponieważ już prawie połowa Wielkiego Postu za nami, postanowiłam o nich przypomnieć.
W tym roku mija 100 lat od objawień w Fatimie. Do małych dzieci z portugalskiej wioski - Łucji, Hiacynty i Franciszka- przybył z nieba anioł, a w kolejnych objawieniach Matka Boża, aby przekazać ludziom wezwanie do modlitwy i pokuty .
Najpierw Daria i Paulina spokojnie tłumaczyły rozżalonej koleżance różne sprawy, ale przypominało to raczej bicie głową w mur. Energiczna Paulina eksplodowała w pewnym momencie. „Co, złożyłaś jasno zamówienie, w załączniku dołączyłaś stosowne modlitwy, a tu cisza, firma nie odpowiada?”.
Zaczęłam inaczej patrzeć na Boga i teraz wiem, że nie mogę czekać tylko na cud, ale też muszę sama od siebie coś dać. Więc powiedzialam Bogu, jakie wyrzeczenia ofiaruje mu wraz z modlitwą. Mam nadzieje, że mnie kiedyś wyslucha. Już Cierpliwa
Zobaczyłam tam, jak ludzie potrafią się do siebie wspaniale odnosić - otwarcie, z szacunkiem. Nauczyłam się skupiać na modlitwie, ofiarować Bogu swoje cierpienia w konkretnych intencjach, mogłam pocieszać i wspierać ludzi, których przerosło tak długie chodzenie, poznałam parę nowych znajomych z całkiem niedaleka. Licealistka
Przyjaciółka, która widzę tylko w czasie wakacji, traci wiarę. Stwierdziła, że Bóg to abstrakcja wymyślona przez ludzi. Nie chce iść do bierzmowania. Modlę się za nią, ale sama modlitwa raczej nic tu nie zdziała. Chcę jej pomóc, ale jak? Przyjaciółka
Polubią mnie w klasie, jeśli zerwę kontakt z dobrą osobą, którą lubię. Musiałabym też zmienić swoją hierarchię wartości, inaczej patrzeć na życie. Wyśmiewają się z moich pogladów, z moich wierszy- modlitw. Niezdecydowana
O pyłkach, które przeszkadzają w podziwianiu Pana Boga, o tym, co widział ojciec Pio podczas spowiedzi i dlaczego płakał, gdy wychodził z konfesjonału, opowiada brat Roman Rusek, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio.
Pozdrawiam z Torunia i życzę wszystkim Czytelnikom „Małego Gościa” błogosławionego Adwentu – mówi Madzia w rozmowie telefonicznej. – Najważniejsze jest uczestnictwo w Roratach – dodaje. – Ale nie zapominajcie też o modlitwie różańcowej, o swoich postanowieniach i dobrych uczynkach.