W samym środku jest mieszkanie najważniejsze – tam dusza spotyka się z Bogiem
Nie było fundacji bez jakiegoś dla mnie cierpienia
Duszę moją wystawiałam na nieszczęście
Umówiłam się z ojcem Antonim i z Janem od Krzyża, że w razie założenia klasztoru oni pierwsi wstąpią do niego.
Pan dał mi taki pokój i radość, że one nigdy nie ustały
Panie, Ty mnie nigdy nie opuściłeś
Maryjo, teraz Ty bądź moją mamą.
Parafia św. Michała
Odbuduj mój Kościół