Życie w Afryce jest codzienną walką dla niemalże każdego, ale życie dziecka jest tym bardziej trudnym.
Siedmioletnia Estera ubrana w łachmany opowiadała o swoim zburzonym domu. – Zapisz moje imię – poprosiła. – Zapisz je sama – powiedziałem, podając notes. – Nie potrafię... Nigdy nie zapomnę tego dziecka.
5 września wspominamy Matkę Teresę z Kalkuty. Służyła najbardziej biednym z biednych.
Zawsze chciała mieć dziecko. W ciągu dwóch tygodni została mamą. Po dwóch miesiącach miała już drugiego syna. To świetnie. Tylko imiona mają jakieś dziwne: Tedi i Nelson.
Habari gani!, czyli witajcie, albo w młodzieżowym slangu, którego jakość częściej używam: Mambo! A wy odpowiedzielibyście: Poa! Co znaczy tyle co: Cool!
26 sierpnia w Skopje w Albanii urodziła się Matka Teresa z Kalkuty. Przez ponad 45 lat służyła ubogim, chorym, sierotom i umierającym w Indiach.