Płacz za gimnazjum
Jestem za bardzo sentymentalna. Kończy się nauka w gimnazjum i na samą myśl lecą mi łzy. Tak bardzo polubiłam szkołę, koleżanki, kolegów, nauczycieli i ogólnie atmosferę. Wiem, że powinnam się zmienić, bo kto to widział płakać za szkołą. Zastanawiam się, jak szybko ten czas minął, jak wiele się zmieniło, ciekawi mnie też przyszłość. Tutaj przeżyłam pierwsze zauroczenie i ciągle ten sam chłopak jest w moim sercu. Co zrobić, by nie być taką sentymentalną?
Gimnazjalistka