Jasna Góra nie powinna była stawiać oporu. Nie broniło się oblężonych twierdz, gdy nie było nadziei na odsiecz. Ale to nie była taka twierdza, jak inne, a i odsiecz nie była taka, jaką zwykłe fortece mogły otrzymać.
Na terrorystów mówili „bracia z gór”, na wojsko „bracia z dolin”. Wszyscy byli dla nich braćmi i siostrami. Za wszystkich oddali życie. Jak Jezus.
Oratorium zimowe u Sióstr Dominikanek
podążają śladami … ŚWIĘTEGO PAPIEŻA.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Kiedy Józef Ratzinger, dzisiejszy Papież, miał około czterech lat, zobaczył kardynała. Kardynał wychodził właśnie z samochodu przed kościołem. Miał wspaniałą purpurową sutannę. Mały Józef oświadczył wtedy stanowczo: „Będę kardynałem!”.
Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
Kiedy Mieszko I przyjął w 966 roku chrzest, Chrystusa poznało również jego państwo. U wikingów było tak samo.