Co łączy prezydenta Ignacego Mościckiego, premiera Tadeusza Mazowieckiego, błogosławionego ojca Honorata Koźmińskiego i podróżnika Tony Halika? Wszyscy chodzili do tej samej szkoły – najstarszej szkoły w Polsce.
Zejdźmy do podziemi naszego miasta – pomyśleli bytomscy uczniowie. I… zrobili grę.
Zbliża się wieczór, pustą i zimną ulicą idzie kolorowa grupa. Śpiewają. Pukają do każdego domu.
O złotych rybkach głoszone są liczne kłamstwa. Oto sprostowania: – nie są złote, tylko czerwone; – nie spełniają życzeń, nawet jednego; – nie hoduje się ich w szklanych kulach, bo szybko zdychają.
Franciszkanin Józef z Kupertynu wszedł nieśmiało do olbrzymiej sali audiencyjnej Pałacu Watykańskiego. Z bijącym sercem zbliżył się do tronu. Siedział tam papież Urban VIII. Był bardzo szczęśliwy, że stoi przed samym następcą świętego Piotra! Z radości… uniósł się w powietrze.
Uwielbiam powieści, ale jestem wybredna i uznaję głównie te obyczajowe. Dla mnie mistrzostwem są „Dzieci z Bullerbyn” i w sumie już nic innego mnie nie zachwyca. Marzą mi się zwyczajne powieści o dzieciach nieco starszych, trochę realistycznych przygód, żadnych romansów czy fantasy. Co mi Pani poleci? Nastolatka
Podczas ostatniego wybuchu wulkanu lawę na wyspie powstrzymała podobno Piękna Pani.
Ziemia to jedynie pyłek na skraju jednej z miliardów galaktyk
Gdy w 1928 roku FIFA, czyli Międzynarodowa Federacja Piłkarska ogłosiła, że odbędzie się turniej, który wyłoni najlepszą reprezentację w piłce nożnej, najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi był Jules Rimet.