Trzy tysiące razy trafił celnie za trzy punkty. Najchętniej czas spędza z trojgiem dzieci. A pomoc, jaką niesie potrzebującym, kryje się w trzech hasłach: „jedz, ucz się, graj”.
Sianko na stół wigilijny, kreda, kadzidło, woda święcona, modlitwa za chorego… Cokolwiek dzieje się w parafii czy diecezji, można na nich polegać.
O tym, czego uczą dawne baśnie i dlaczego diabeł miał w nich kiedyś dużo do powiedzenia, mówi Jolanta Różacka, która zilustrowała wznowione po półwieczu bajki Józefa Lompy.
Bomba eksplodowała na pokładzie samolotu. Maszyna z hukiem spadła na ośnieżone wzgórze. Po chwili wśród resztek wraku ktoś dosłyszał ciche wołanie.
W domu mieszka 13 dzieci. Pod choinkę chciałyby dostać… nowy bus. Pojadą nim na zimowe ferie i na wakacje.
Ma ponad 300 instrumentów. Marzy o koncercie drumlowym. Wierzy, że wszystko układa Pan Bóg.
Z trzech stref olimpijskich: w Pekinie, Zhangjiakou i i Yanqing polscy sportowcy najcieplej wypowiadali się o tej ostatniej. Mieszkali w niej saneczkarze i narciarze alpejscy, którzy kibicowali sobie nawzajem podczas zawodów.
Człowiek podziwia jego siłę, odwagę i spryt, i widzi w nim zwierzę groźne, nieobliczalne, którego trzeba się bać.
Wstrzymywane oddechy, chwila grozy i po chwili wielki kadłub boeinga sunący na pianie wylanej na betonową płytę lotniska.