Odkąd pamiętam zawsze byłem raczej cichy i nieśmiały. Jako dziecko od skakania po kałużach z robieniem wielkiego szumu w jak największym towarzystwie wolałem, kiedy rodzice czytali mi książki. Nie cierpiałem rodzinnych wizyt, wstydziłem się, kiedy rodzice przedstawiali mnie komuś obcemu... Maturzysta
Rozmowa z Michałem Sikorskim z Grupy MoCarta
Polscy żołnierze wyglądali jak cienie. Szaty o wypłowiałej barwie wisiały na nich jak na szkieletach, bo też wiele się od szkieletów nie różnili. Kiedy nie było już nadziei na odsiecz, otwarli bramy Kremla.
Rafael Santi (1483-1520), „Szkoła Ateńska”, 1510 fresk pałac watykański
Święta kocham za niesamowitą atmosferę, za czas spędzony z najbliższymi.
Co jakiś czas pojawia się sensacyjna wiadomość, że jakiś „wybitny naukowiec” znalazł a to urnę z kośćmi Jezusa, a to tablicę z napisem, że Jezus miał żonę, a to dowód, że Jezus był własną ciotką.
Kiedy Dawid pilnował stad przed drapieżnikami, lwy w Ziemi Świętej spotkać można było na pustyni i w górach.
Gdyby nie ciężka praca uczonych z bibliotek oraz mnichów prawdopodobnie nie znalibyśmy dzieł Platona, Arystotelesa czy Cezara. Podobnie jest z Biblią.
Król Sedecjasz siedział ciężko przygnębiony. - Masz jakieś słowo od Boga? - pochylił się ku Jeremiaszowi. - Mam - odpowiedział prorok. - Będziesz wydany w ręce króla babilońskiego.
Na ekranie telewizora pojawia się po dobranocce. Mówi wtedy o tym, co ważnego wydarzyło się na świecie. Całkiem niedawno jego życie wisiało na włosku.