Był wieczór 23 czerwca 1565 roku. Słońce skryło się za linią horyzontu. Od strony morza powiał wreszcie chłodniejszy wiatr, studząc rozpalone czoła najdzielniejszych rycerzy chrześcijaństwa.
Na lotnisku brawa i głośne okrzyki: „Dziękujemy, dziękujemy!” – wrócili z Londynu polscy paraolimpijczycy.
Kiedy Robert Lewandowski był w podobnym wieku, strzelał gole w Zniczu Pruszków. Lamine, Arda, Kobbie, Savinho, Pau i João grają już w najsilniejszych klubach świata.
W Hiszpanii dzieci nie mogą się już doczekać piątkowego poranka. Jak co roku znajdą w domu prezenty od Trzech Króli. To hiszpańska tradycja.
Dwa lata wcześniej skasowano zakon rycerski, który do dziś rozpala twórców teorii spiskowych ale i miłośników historii.
Zgubiony pies, katastrofa samolotowa i potrójna korona – to najważniejsze wydarzenia w historii klubu.
Matka Boża Jedności Chrześcijan