Wisła musi iść na zakupy

Walka w eliminacjach do Ligi Mistrzów wymusi na włodarzach Wisły zakup kilku zawodników - czytamy w „Przeglądzie Sportowym”. Pięciu piłkarzy – tylu latem powinna sprowadzić Wisła Kraków, która jest o krok od obrony tytułu mistrzowskiego i startu w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Wiślacy potrzebują bramkarza, prawego obrońcy, stopera, lewoskrzydłowego i napastnika.

O tym, kto ma rywalizować z Mariuszem Pawełkiem, mówi się od ponad roku. W tym czasie Wisła przetestowała tuzin golkiperów i żaden nie trafił na Reymonta. Jednak w klubie nadal dominuje pogląd, że trzeba szukać kandydata do gry między słupkami. Przewinęły się dwa nazwiska: Grzegorz Kasprzik z Piasta i Srdjan Blazić. Ten drugi to Czarnogórzec z Levadiakosu. (..)

Obrona to formacja największej troski. Odeszli przecież: Dariusz Dudka do Auxerre, Adam Kokoszka do Empoli i Cleber do Tereka Grozny. Mistrzowie Polski zarobili na nich 2,5 miliona euro. Niewielką część tej kwoty zainwestowano w Marcelo i Petera Singlara. Słowak właśnie zdecydował się skorzystać z opcji wiążącej go z Wisłą na kolejne dwa lata. Czeka tylko na sygnał z klubu, że dokumenty są gotowe. (..)

Środek pomocy jest znakomicie zabezpieczony. Od lipca, ale ze względu na kontuzję faktycznie od września lub października, piłkarzem Białej Gwiazdy będzie Łukasz Garguła. Ma grać z Radosławem Sobolewskim. (..)

Prawe skrzydło jest świetnie obsadzone - Patrykiem Małeckim i Wojciechem Łobodzińskim. Tak naprawdę problem istnieje tylko na lewym skrzydle, bo do Skody Xanthi odejdzie suweren tej pozycji Marek Zieńczuk.

Wreszcie napastnicy. Takiego duetu jak Paweł Brożek (19 goli) i Rafał Boguski (9) nie ma w Polsce nikt. O transferze Brożka napisano już tomy. Na razie nie ma ofert, a Wisła sprzeda swego najcenniejszego zawodnika za 3 miliony euro.