Utrata przyjaciółki
Ostatnio straciłam przyjaciółkę. Najlepszą przyjaciółkę. Znamy się od dawna. Ale pewnego dnia przestała mnie zauważać. Dołączyła do grona popularnych. Obiecała mi, że zaprosi mnie do siebie. Zaprosiła tamte. Mnie "wyrzuciła na bruk". Płakałam cały dzień. Kolejnego dnia też. Smutno mi. Bardzo. A miałyśmy być przyjaciółkami do końca życia.
Szóstoklasistka.