Z sądu usunięto najpierw pomnik z Dziesięciorgiem Przykazań, a potem usunięto szefa
Mój tato coraz częściej i coraz więcej pije. Martwię się, bo nie ma mocnego zdrowia. Nic do niego nie trafia. Po pijanemu trafi być bardzo niemiły. Jego rodzina obwinia mamę, że nie ma na tatę wpływu. Modlę się za tatę ze wszystkich sił, płaczę, ale póki co nic się nie zmienia... Zmartwiona córka
Długo się o nią starałem, ale teraz już koniec. Ona ma chłopaka, są szczęśliwi, muszę się z tym pogodzic, chociaż to takie trudne. Wyżywam się, słuchając głośnej muzyki, a najchętniej to bym sie wypłakał. Odrzucony
Moje przemyślenia dotyczące artykułu Agaty Puścikowskiej pt. "Historia (nie) jednego odszkodowania", który ukazał się w Gościu Niedzielnym, 7 października 2007, nr 40 Artykuł opowiada o Alicji Tysiąc.
„Nie bez goryczy i smutku serca, na mocy apostolskiego rozporządzenia znosimy Zakon Rycerzy Świątyni, jego konstytucję, habit i nazwę” – rozlegał się uroczysty głos pod sklepieniem sali soborowej we francuskim Vienne. Był 3 kwietnia 1312 roku. Tego dnia skończyło się istnienie rycerskiego zakonu templariuszy.
Bardzo spodobal mi się kolega. Poprosiłam więc koleżankę, aby zapytała go, czy mam szansę. Powiedział, że nie. A ja nie potrafię przestać go kochać. Co robić? 12-latka
Jenita Jeyarajah zobaczyła potężną falę tsunami kilka sekund przed katastrofą. Razem z młodszą siostrą zdążyły wdrapać się na betonowy słup. Siostra trzymała w ramionach synka Jenity, kilkumiesięcznego Abilassa. Gdy fala dotarła do ich chaty, słup złamał się niczym zapałka.
O treningach, plastikowych szpadach i szermierce w pracy opowiada Adam Wiercioch, wicemistrz olimpijski z Pekinu.
Czy należy się modlić na kolanach? Czy nie można tego robić w innej pozycji, na przykład leżąc? I czy trzeba koniecznie odmawiać modlitwy?