Zabieramy „Małego Gościa” i lecimy na orbitę okołoziemską. Do stacji kosmicznej.
Nie boją się wysokości. Mają bogatą… wyobraźnię. Dlatego zajdą naprawdę wysoko.
Jest największe w Afryce. Otaczają je Tanzania, Kenia i Uganda. Świat zna je jako Jezioro Wiktorii. Miejscowi nazywają je po swojemu. Wielka, nieskończona woda.
Ich szybkość sprawiła, że zaczęto poruszać się sprawniej. Ich siła sprawiła, że przewożono więcej.
Suną w lodowej rynnie głową w dół. Pięć centymetrów od tafli lodu. Ich pojazd pędzi z prędkością 130 km/h i... nie ma hamulców.
Na Marsie widać kanały! To znaczy, że są tam jakieś istoty rozumne. Taką teorię wysnuli Giovanni Schiaparelli i Percival Lowell ponad wiek temu.
Są bardzo kolorowe, ale bywają też niepozornie ubarwione. Zamieszkują lasy i zarośla, łąki i pola, rzeki i jeziora, a także miasta i wsie. Niektóre można zobaczyć i usłyszeć za oknem.