Skuterem pędzi na lotnisko. Przesiada się na samolot. Serialowej roli uczy się w drodze do… Azji.
„Delfiny pruły wodę niczym torpedy. Trzymały się zazwyczaj w grupkach po pięć, sześć sztuk, płynąc wachlarzem typowym dla kolarskich wyścigów.(...)
W ciemnej wilgotnej sztolni, spośród czarnych skał wyłania się górnik w długim kaftanie. Wita poszukiwaczy złota.
Pętla na trasie trzech diecezji. Dalej, promem przez Odrę. I górska czasówka na Górze św. Anny. Na rekolekcjach bez roweru ani rusz.
Potarty czy palony, zawsze pachnie lasem iglastym. Tam zaczyna się jego historia.
Węgiel jest prawie wszędzie. I w człowieku, i w ołówku. Macie być jak ołówki. Za sprawą węgla już jesteście do nich podobni .