Święty Mikołaj to nie krasnal z dużym brzuchem, w czerwonej czapie na głowie i z doklejoną brodą. To człowiek, dobry biskup, który żył naprawdę.
Chciwością często grzeszyłem w dzieciństwie. Byłem strasznym łakomczuchem. Bardzo lubiłem słodycze. Jeśli miałem coś do jedzenia, trudno było mi podzielić się z innymi.
W Watykanie obyło się spotkanie tutejszych kibiców Juventusu Turyn.
Obrona dziecka, zwalczanie handlu ludźmi to tematy, które poruszył irlandzki episkopat.