Akceptuj siebie
Wstąpiłam do harcerstwa, do grupy przygotowującej się na ŚDM. Większość to moi rówieśnicy, niektórzy są starsi. Tylko uświadomiło mi to, że jestem bardzo zamknięta. Czasem chcę się odezwać, ale po prostu coś mnie od środka zamyka, hamuje. Jakbym się obawiała, że mnie wyśmieją. Dziewczyny są miłe, chłopaki chyba też, ale ciągle żartują, rozmawiają z innymi, a tylko ja nie potrafię się włączyć do rozmowy. Nie mam co powiedzieć! Ostatnio zaczynam nienawidzić swojego charakteru właśnie przez to moje zamknięcie w sobie. Nie uważam, że jestem nieśmiała (chociaż kiedyś byłam), ale jakoś się boję.
To wszystko nie daje mi spokoju...
14-latka