Trzeba zareagować
Moja koleżanka próbowała popełnić samobójstwo. Dziewczyna ma dużo problemów w szkole, w domu też poważne problemy. Na szczęście nic wielkiego jej sie nie stało. Wczoraj wróciła do szkoły. Wszyscy się od niej odsunęli. Siedziała smutna, sama, nikt z nią nie gadał oprócz mnie, więc w końcu z nią usiadłam. Z tego powodu moja przyjaciółka się obraziła, że się nad tamtą użalam, a jej nic nie jest. Jak wytłumaczyć klasie, że tę dziewczynę trzeba normalnie traktować, a nie jak ufoludka i się jej bać, unikać jej?
15-latka