Palestyńskie rodziny potrzebują wsparcia i modlitwy. Bardzo trudno pogodzić się z wojną, z brakiem pracy, pielgrzymów...
O pokój i bezpieczeństwo dla wszystkich mieszkańców Betlejem, dla dorosłych i dla dzieci.
Zawsze uśmiechnięty, kocha polskich pielgrzymów i z otwartym sercem czeka na nich w Betlejem.
O powiadała mi kiedyś znana śpiewaczka operowa, pani Alicja Węgorzewska, że okradziono ją w… Betlejem. To było jeszcze wtedy, gdy do miasta Pana Jezusa na święta Bożego Narodzenia przyjeżdżały tłumy pielgrzymów. Pani Węgorzewska na pasterce przed kaplicą Narodzenia miała zaszczyt – jak wspominała – zaśpiewać polskie kolędy. Przeżycie niesamowite – można to sobie wyobrazić. Ale zdarzyło się też wtedy coś bardzo nieprzyjemnego.
Gorące źródła z wodą w kolorach tęczy, błotne wulkany, gejzery wyrzucające pióropusze wody, a na rozległych, zielonych łąkach stada bizonów i jeleni, które nie uciekają na widok człowieka.
Miasto na wodzie, samodzielnie jeżdżący motor, auto oddające prąd czy słoneczny sterowiec.
Odważni żeglarze wytyczali szlaki i łączyli odległe kontynenty. Kto miał port, miał okno na świat.
Najgoręcej jest w kalifornijskiej Dolinie Śmierci, gdzie w niedzielę termometry wskazywały 53,9 stopnia Celsjusza
O poranku powierza Bogu nowy dzień. Przed zaśnięciem dziękuje za wszystko, co go spotkało.
Dziś polska reprezentacja najczęściej podróżuje samolotem. 100 lat temu piłkarze na mecz do Budapesztu pędzili pociągiem trzeciej klasy.