Nie ma sprzeczności
We wrześniu przyszłam do pierwszej klasy liceum. Wiadomo, nowa szkoła, nowi ludzie. Od samego początku roku szkolnego moje myśli zaprzątają chłopcy. Bardzo często zastanawiam się czy dobrze wyglądam i czy się im podobam. Chciałabym też znaleźć sobie chłopaka. Przez te moje "marzenia o chłopcach" zaniedbałam Pana Boga. Mało o Nim myślę. Źle się z tym czuję i nie wiem co mam zrobić.
16-latka