Wiele podróżował za życia, a jego głowa podróżowała nawet po śmierci. Musiał być z niego łebski apostoł.
– Sant Iacob! – bojowy krzyk przeszył pole bitewne. To chrześcijańscy rycerze wierzą, że za chwilę, wraz z nimi, św. Jakub, na koniu, z orężem w ręku, zmiażdży wroga.
Zesłał Bóg Ojciec sen na Najświętszą Pannę, okrutny sen, proroczy sen, w którym ukazał Jej wszystkie męczarnie jedynego Syna od omdlenia w Ogrojcu do przybicia na krzyżu.
Zaczęłam radzić koleżankom. Czasami krytykuję, czasami pocieszam. Zauważyłam, że jedna dziewczyna nie stara się rozwiązać problemu, tylko zrzuca to na mnie. Powiedziałam, że nie pomogę, bo nie może się ode mnie uzależnić! Trochę się obraziła.