Gdy w Mwanga powstawały pierwsze szkoły, to ci, którzy przychodzili do nich, to była młodzież w wieku kilkunastu lat. Dziewczęta i chłopcy, którzy często nie umieli czytać i pisać. Ale chcieli.
Bardzo, ale to bardzo starałem się w tym roku znaleźć dziuplę, w której mieszkają sóweczki. Nie jest to proste, bo ta ważąca zaledwie 60 g najmniejsza europejska sowa jest niemal nie do zauważenia w gęstym białowieskim lesie
Ale obraz, co? Straszny, co? Jeśli ktoś nie wie, o co tu chodzi, powinien spojrzeć na tytuł, a brzmi on: „I morze wydało zmarłych, co w nim byli”.
„Delfiny pruły wodę niczym torpedy. Trzymały się zazwyczaj w grupkach po pięć, sześć sztuk, płynąc wachlarzem typowym dla kolarskich wyścigów.(...)