Nawigacja satelitarna, noktowizory i świetna organizacja. To nie wyposażenie komandosów, ale poczciwej pszczoły miodnej. fot. Henryk Przondziono
W Katowicach, na dachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego powstała pasieka. W sześciu ulach zamieszkało kilkanaście tysięcy owadów.
Wysokie temperatury, sięgające kilkunastu stopni Celsjusza powodują, że rodziny pszczele budzą się do życia. Małopolscy pszczelarze obawiają się jednak nagłego marcowego ataku mrozu, który mógłby spowodować znaczne straty w pasiekach.
Gdzie się pojawili, tam budowali kościoły, zakładali stawy, pasieki, sadzili sady. Zgodnie ze swoim mottem Ora et labora, czyli módl się i pracuj, służyli Panu Bogu oraz ludziom modlitwą i pracą.
Pszczoły wyruszyły na pierwsze wiosenne obloty. Według specjalistów to ważny moment, gdyż owady mogą oczyścić organizm po kilkumiesięcznym zimowym przebywaniu w ulach. Właściciele pasiek sprawdzają, w jakim stanie rodziny pszczele przetrwały zimę.