Zamurowani
Kiedyś modliliśmy się za chłopaka, który miał spore problemy z nieczystością. Otworzyło nam się słowo z Pieśni nad Pieśniami: „Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. Umiłowany mój podobny do gazeli, do młodego jelenia. Oto stoi za naszym murem, patrzy przez okno, zagląda przez kraty”.