Był czwartkowy wieczór 11 listopada 1993 roku. „Kardynał Joseph Bernardin, katolicki arcybiskup Chicago, został oskarżony o nadużycia seksualne” – usłyszeli w wiadomościach mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.
Znicze układane w kształcie serca, sadzenie dębów i świerków, koncerty, Msze święte, przedstawienia, wieczory poezji, procesje światła. To wszystko dla Jana Pawła II w dniu 18 maja, kiedy przypadałyby jego 85. urodziny.
Była prostą kobietą, ale umiała czytać w ludzkich duszach. Większość życia spędziła przykuta do łóżka, ale widziała rzeczy, których najwięksi podróżnicy nie mogą zobaczyć. Była zakonnicą, ale zmarła wygnana z klasztoru. Była chora, ale nikt nie wiedział, co to za choroba. Przed miesiącem Papież ogłosił ją błogosławioną.
Jasna Góra nie powinna była stawiać oporu. Nie broniło się oblężonych twierdz, gdy nie było nadziei na odsiecz. Ale to nie była taka twierdza, jak inne, a i odsiecz nie była taka, jaką zwykłe fortece mogły otrzymać.
Niekończące się równiny Serengeti, krater Ngorongoro, śniegi Kilimandżaro i dumni wojownicy…
5 października wspominamy jej przejście z ziemi do nieba, jej spotkanie z Ukochanym
„Widzisz, i wszystko przez Ciebie!” – powiedział nowo wybrany papież Jan XXIII do swojej mamy. W rodzinnym miasteczku papieża niektórzy dobrze pamiętają tą scenę.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.