Moją uwagę zwrócił kolega z równoległej klasy. Spokojny, sympatyczny, taki zwyczajny. Zauważyłam, że on też na mnie coraz częściej zerka. Ale oboje jesteśmy nieśmiali. Miałabym ochotę zaprosić go do znajomych na f-b. Czy to nie będzie nachalność? 14-latka
Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszym (J 15, 1–2) Boli? To dobrze. Oczyszczanie zawsze boli.
Moim zdaniem związki nastolatków, którzy chodzą ze sobą tydzień czy miesiąc nie mają sensu. A poza tym po zerwaniu obie ze stron czują się źle. Najbardziej boję się, żeby ON się nie domyślił. Klasa już teraz gada. Mam wrażenie, że kiedy tylko z NIM rozmawiam, to inne dziewczyny (te ładniejsze i bardziej lubiane) szepczą i się śmieją. Wiem też niestety kto MU się podoba... Czasami zapominam o wszystkim i jestem niesamowicie szczęśliwa. A kiedy sobie przypomnę o tym jak się sprawy mają, to jakbym spadała do jakiegoś okropnego dołka. Ja naprawdę nie chcę GO stracić. Łączy nas przyjaźń, ale marzę o czymś więcej. Gimnazjalistka
Z kolegą z klasy przyjaźnię się od zerówki. Niestety, coś złego się z nim dzieje. Rozpowiedział sekret, który mu powierzyłam, zaczyna być opryskliwy, wszystko co mówię, jest nudne lub głupie. Przykro mi. Nie wiem, jak się zachować. 11-latka
Polubiłam kolegę z równoległej klasy. Widzę, że i on wciąż na mnie spogląda, uśmiecha się, a przede wszystkim jest ciągle w pobliżu, gdziekolwiek się w szkole ruszę. Czy nie będzie nachalnością zaproszenie go na face-booka? Gimnazjalistka
Kilka lat temu poznałam pewnego chłopaka. Piszemy ze sobą sms-y. Zawsze zaczynam te rozmowy. On oczywiście odpisuje i dużo ze sobą piszemy, ale zastanawiam się, czy z mojej strony to nie jest nachalność? Czy w porządku jest, jeśli to dziewczyna zawsze pisze pierwszego sms-a? Kiedyś zapytałam czy mu nie przeszkadza, ale odpisał, że nie, że on tak zawsze. Mieszkamy daleko od siebie, nie spotykamy się tylko piszemy. Czy taka znajomość ma sens? 15-latka
Najpierw byłem strasznie zauroczony i bardzo chciałem prosić ją o chodzenie. Już się prawie odważyłem i nagle mi przeszło. Chcę teraz być wolny. Tylko dlaczego jestem o nią zazdrosny? Nie lubię, gdy koło niej kręci się jakiś chłopak. Gimnazjalista
Drogi Mędrcze Dyżurny! Mam osiem lat. Moi rodzice nie są razem od trzech lat. Kiedyś bardzo długo modliłam się do Pana Boga, aby moi rodzice byli znowu razem, ale teraz straciłam nadzieję. Co mam zrobić? Bardzo mi przykro z tego powodu. Dlaczego, skoro modlę się o coś dobrego, Pan Bóg mnie nie wysłuchuje? Marysia
Sama martwię się tym, ze nie lubię młodszego o 5 lat brata. Jest płaczliwy, marudny, nudny. Nie chce mi się słuchać jego opowieści. Wstydzę się, bo wiem, że on mnie lubi, wciąż o coś pyta. Z młodszą siostrą mam lepszy kontakt. Straszna Siostra