Najważniejsze, że ty kochasz
Na weselu poznałam cudownego i starszego nieco ode mnie chłopaka. Dobrze się nam tańczyło, rozmawiało, żartowało. Nie wiedziałam, że może istnieć taki kulturalny, naturalny, dobry chłopak. Niestety, na f-b okazało się, że ma dziewczynę. Próbowałam z nim pisać, ale nie wciągał się w rozmowę. Oszukiwałam, że chcę tylko koleżeńskich relacji, przez krótki czas pisałam codziennie aż zamilkł. Teraz całymi dniami płaczę, jestem załamana. Co robić, bo ja się zakochałam!
15-latka