Gdyby władcy wybierali biskupów, byliby nimi zawsze ludzie życzliwi władcom, ale niekoniecznie Bogu. Kalikst II temu zaradził.
Od czego zacząć tworzenie drzewa genealogicznego? Od siebie. A potem dodawać kolejne gałązki: rodziców, rodzeństwo, dziadków. I pytać, i szukać, i zbierać każdy ślad zostawiony przez przodków.