Kartkówki i sprawdziany
Moim problemem jest to, że w szkole ciągle są kartkówki i sprawdziany. Codziennie. Ja już nie mam siły, nie mogę się nawet pobawić z siostrą, ani nic więcej, nawet nie mam czasu wychodzić na dwór, ani czytać lektury. Ciągle tylko nauka i nauka. Chodzę także na dodatkowy angielski, na którym też co lekcję jest kartkówka lub sprawdzian. Najgorsze jest to, że ja jestem eksperymentalnym rocznikiem, więc mam sprawdziany z całego roku. Chciałabym kiedyś, jak przyjdę ze szkoły siąść na fotelu i nie myśleć o tym, że jutro jest kartkówka lub sprawdzian.
Piątoklasistka