Chciałbym zobaczyć tę piękną ziemię za Jordanem i te piękne góry, i Liban (Pwt 3, 25)
Jesienią liście drzew, krzewów najpierw zmieniają kolory, później zasychają i niektóre spadają na ziemię. Dlaczego tak się dzieje?
Krew, krew, krew. Takiej rzezi bezbronnych jeńców jeszcze Polacy nie widzieli. W ziemi na uroczysku Batoh nad rzeką Boh pozostały kości tysięcy najlepszych żołnierzy.
Oceany pokrywają większą część powierzchni Ziemi. To wielka, prawie niezagospodarowana część świata. Po powierzchni pływają wielkie statki. Tankowce, lotniskowce. A pod powierzchnią?
„Miałam kochających rodziców. Byli oni bardziej godni nieba niż ziemi” – tak o swoich rodzicach Ludwiku i Zelii Martin, mówiła św. Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana Małą Tereską.
W kosmosie niewiele rzeczy wygląda tak, jak na Ziemi. Nie wiadomo, gdzie jest góra, a gdzie dół. Nie ma dnia ani nocy.
Mężczyźni w kapeluszach, z karabinami na ramionach idą w ciemną noc. Słychać szepty w gwarze. To Ślązacy po raz trzeci idą bić się o swoją ziemię.
Kiedy ruszają, ziemia w pobliżu drży. Zwykle jadą stadami, więc obserwator nie słyszy własnych myśli. Grzmot silników, chrzęst miażdżonego skalnego rumoszu zagłusza wszystko.
W Sosnowcu frisbee lata czwarty rok. Wędruje z rąk do rąk tak, by nie upaść na ziemię. A nad wszystkim czuwa „duch gry”.
Nagle tuż obok mnie coś z hukiem spada z drzewa. Liany nie wytrzymały ciężaru. Na ziemię zlądował kilkuletni goryl.