W kościołach w pobliżu granic Polski, w górach, na plażach nadbałtyckich i na lotniskach o tej samej godzinie ludzie będą się modlić na różańcu.
Od czego zacząć tworzenie drzewa genealogicznego? Od siebie. A potem dodawać kolejne gałązki: rodziców, rodzeństwo, dziadków. I pytać, i szukać, i zbierać każdy ślad zostawiony przez przodków.
Wchodząc do tego kościoła, czujemy lekki zawrót głowy. Żyrandole wiszą przechylone, jakby ktoś je rozbujał. Choć to niemożliwe.
Dla tych, którzy będą uczestniczyć w Roratach pod hasłem „z Duchem Twoim”, przygotowaliśmy specjalny lampion z tym właśnie hasłem roratnim.
Mam wrażenie, że żyję zbyt egoistycznie. Chciałabym pomagać ludziom, ale nie mam pomysłu. 17-latka