Mamy cztery tygodnie, żeby dobrze przygotować się do Bożego Narodzenia. „Adventus” oznacza przyjście.
Razem śpiewają, jedzą spaghetti. Nie znają języków obcych, a dogadują się bez problemu. Przyjaźnie kilkulatków zawarte podczas wspólnej zabawy trwają nieraz do końca życia.
Po to mamy Adwent, byśmy znaleźli drogę do Pana Jezusa. Czytamy symbole i znaki adwentowe (lampion, biała duża świeca zapalana na Roratach, kalendarz adwentowy, wieniec adwentowy) - one wyznaczają adwentową drogę.
Znacie Sindbada Żeglarza? Tak? O, to zazdroszczę, bo ja nie znam, czytałem tylko o nim. No dobra, nieważne, jeśli pytam, to tylko dlatego, że mi się skojarzyło z innym żeglarzem.
Podczas ostatniego wybuchu wulkanu lawę na wyspie powstrzymała podobno Piękna Pani.
Dla chcącego nic trudnego. Jeśli myślicie, że nie da się wstać na poranne Roraty, przeczytajcie ten tekst.
Musée d’Orsay, Paryż
W niedzielę rozpoczęliśmy adwentowe oczekiwanie. Nie tylko na Boże Narodzenie.