Mój sposób na dołki i stresy
Zauważyłam, że ostatnio miejscem, w którym wyładowuję emocje, wyżalam się i wyciszam- jest Kościół. Gdy mam ciężki dzień, nie robię tak jak kiedyś, że nie odzywałam sie do nikogo i oglądałam bezmyślnie film, tylko poświęcam
czas na mszę świętą...
Licealistka