To cud, że przeżył. Serduszko znów zaczęło mu bić. Bóg wrócił mu życie. Nie da mu odejść.
Ma 7 lat i od urodzenia cierpi na rdzeniowy zanik mięśni.
Ewangelia w pantomimie. Po angielsku, włosku czy chorwacku – Msze św. i spowiedź. I setki wolontariuszy wskazujących dobrą drogę.
„Kto wie, może zostaniesz księdzem?...” – powiedziała mama, gdy Janek opowiedział swój sen. „Na pewno będziesz hersztem gangu bandytów” – mruknął brat.