O psalmach na dwa głosy, komżach z firanek i ministranckich wyzwaniach w górach opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie, byli ministranci w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milówce.
Pogoda fatalna, śniegu ani śladu albo, co gorsza, pada deszcz. Nie ma dostępu do komputera, internetu i telewizji. Co zrobić? Jak spędzić wolny czas? Można przeczytać dobrą książkę albo zagrać. Ale w co?
Rozmowa z Moniką Konkel, z działu edukacji szkolnej Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu
Grupa uczniów szkół średnich i gimnazjów napisała, by przedstawić swoją działalność w Centrum Inicjatyw Społecznych. Gdy młody człowiek ma jakąś pasję, to piękniej dorasta, przeżywa przygody. Oto relacje kilku osób:
Cicho szumią drzewa. Na tarasach w brązowych habitach pracują karmelitanki. Prawdziwa oaza spokoju. Tak jak 2000 lat temu. Ale Góra Karmel nie zawsze była tak bezpieczna.
Wyrzucony z pracy, kompletne beztalencie, całkowity bankrut, przegrana w wyborach, czyli… sukces!
Zamiast kupić sobie kawałek trzciny cukrowej, polskie dzieci odkładały grosiki na remont waszej szkoły – nauczyciel tłumaczy przejętym uczniom. – Nowy rok szkolny zaczynacie w najpiękniejszej szkole w okolicy.
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…