Dwa tysiące kilometrów w miesiąc. Dziennie około stu. Od świtu do zmierzchu na... hulajnodze.
Jest jak zjawa. Mało kto go widział, a na pewno nikt nie słyszał.
Potrzeba 58 szlifów i... dwóch bliźniaków, żeby diament – czysty węgiel – stał się brylantem.
Nie mówcie, że nie znacie Kilimandżaro. No chyba, że nie oglądaliście „Króla lwa”. Wielka góra stanowi tam istotny element krajobrazu.