Trudna decyzja?
Mamy w klasie dziwnego chłopaka. Bo źle się uczy, udaje cwaniaka, dokucza mi, bo dobrze się uczę. Nie rozumiem dlaczego, ale zauroczyłam się w nim. A on chyba też. Zawsze dołącza do mnie po kościele, idziemy razem, dobrze się gada, tak naturalnie. Czuję, że mnie lubi. Niestety, następnego dnia w szkole tylko się ze mnie śmieje i dokucza. Pójdziemy do różnych gimnazjów, ale jesteśmy z jednej parafii. Co mam robić?
Szóstoklasistka