Mam 14 lat, należę do oazy. Lubię swoje życie, ale zastanawiam się, czy po smierci coś jest. Czy wszyscy staną przed Bogiem? Co z tymi, którzy wierzą inaczej? Co z moją świadomością w tym momencie? Karolina
Mój przyjaciel jest niewierzący. Tak jak i jego cała rodzina. Czasami dyskutujemy, ale on jest nieprzejednany. Nie wierzy w cuda, nie potrafię go przekonać. To wartościowy człowiek. 14- latka