W mały komin wpatrują się miliony ludzi na całym świecie. Czekają na biały dym – znak, że wybrano papieża.
Po strzeleniu gola nie padają efektownie na murawę. Nie robią też salta w tył. Wznoszą wysoko ręce i spoglądają w niebo.
Lubiła śnieg i morze. Była piękna i wysportowana. - I było w niej coś jeszcze..., coś wyjątkowego - mówili przyjaciele.
Skoro można być świętym, chodząc po górach, to i ja mogę być świętym – mówi ks. Krzysztof Nowrot, duszpasterz akademicki, szef Towarzystwa Ciemnych Typów i wielki przyjaciel Pier Giorgia Frassatiego.
Jak znaleźć przyjaciela i o tym, że przyjaciel to nie miś do przytulania - rozmowa z ks. Tomaszem Jaklewiczem, redaktorem „Gościa Niedzielnego”.
Największy zamek Wielkopolski. Pomnik historii, trochę zapomniany. Podobnie jak król, który w nim mieszkał.
Każdego roku do Manoppello, niewielkiej miejscowości w środkowych Włoszech przyjeżdża coraz więcej ludzi. Chcą spojrzeć w oczy Jezusa. Stanąć przed Nim twarzą w twarz. Trzy osoby opowiedziały „Małemu Gościowi” o spotkaniu z Jezusem w Manoppello.
Faustino rozmawiał z Jezusem o meczach. Z Anią nikt nie umiał sobie poradzić. Chiara marzyła, że zostanie stewardesą.