Nielubiana
Minęło już tyle czasu od początku roku i stwierdzam z przykrością, że nie jestem lubiana w klasie. A przecież nikomu nie dokuczam, z nikogo się nie śmieję, do wszystkich byłam dobrze nastawiona, chętna do pomocy. Różnię się od dziewczyn w mojej klasie, szczególnie od tych złośliwych, wymalowanych, hałaśliwych i wulgarnych. Słyszę, jak coraz głośniej ze mnie kpią, komentują mój styl ubierania, sposób bycia. Chyba urządziły sobie zabawę, bo ostatnio siadały ze mną i chciały mnie uczyć, jak mam się zachowywać, zmienić. Próbowałam im tłumaczyć, że jestem sobą, ale mnie zakrzyczały. Nie wiem, co mam robić
Gimnazjalistka