Wał, drewniane chaty i kamienny pałac. Zapach dymu z ognisk, pieczonych ryb i świeżo wyprawionej skóry.
Siedzieli w nim najsłynniejsi przestępcy. Wielu próbowało uciec. Trzech do dziś nie odnaleziono. Podobno są nadal poszukiwani.
Wełniane kulki na czterech nogach idą powoli skubiąc trawę. Niektóre beczą. Wszystkie dzwonią dzwonkami. Popędzają je psy.
Centurion wykrzykuje komendy, kobiety przygotowują strawę w namiocie, a na placu trwa targ niewolników.
W Głogowie Małopolskim nad ranem mieszkańców nie budzi pianie koguta, tylko… ryk prawdziwego lwa
Spod płyt chodnikowych zaczął wydobywać się dym, a spod ziemi dochodził głuchy łomot. Ciemnymi korytarzami sunął parowóz – pierwszy na świecie podziemny pociąg.
Rzeki, lasy sosnowe, kamieniołomy i dziko żyjące konie. Miejsce idealne.
Pod koniec października 26 policjantów i strażaków odznaczono Krzyżami Zasługi za Dzielność. Kilku z nich zapytaliśmy o sytuacje, w których nie myśląc o swoim bezpieczeństwie, poszli w ciemno ratując życie innym
– Zdumiewa nas nasze adwentowe zaangażowanie w chodzenie na Roraty. O własnych siłach bankowo nie byłoby to możliwe – przyznają Adam Szewczyk, Magda Anioł i ich dzieci, Łucja i Filip.
Adam Szewczyk, kompozytor i autor tekstów, napisał piosenkę na tegoroczne Roraty. Teraz opowiada o tym, co myślał, kiedy ją tworzył. Dlaczego powstały takie a nie inne słowa.