Gdyby synowi nie było źle nie wróciłby do domu Ojca. Jak to dobrze, że czasami jest źle.
Tata wyjechał poza Polaskę do pracy. Siostra siedzi całymi dnami na komputerz. Babcia się na nią wścieka, a jednocześnie powaznie choruje. Martwię się o nią, by nie dostała zawału! Zmartwiona