25 sierpnia, w piątek o ósmej rano we wsi Głogowiec przyszła na świat św. Faustyna
Ogromne, szerokie skrzydła, klinowaty ogon (u dorosłych biały) to cechy rozpoznawcze bielika – największego z krajowych ptaków drapieżnych.
Matko Boska ze Sztokholmu, módl się za mieszkańców Szwecji.
Chciał być mechanikiem. Został stolarzem. Teraz jest księdzem. Pracuje jako misjonarz w Papui Nowej Gwinei.
Mężczyźni w kapeluszach, z karabinami na ramionach idą w ciemną noc. Słychać szepty w gwarze. To Ślązacy po raz trzeci idą bić się o swoją ziemię.
Pętla na trasie trzech diecezji. Dalej, promem przez Odrę. I górska czasówka na Górze św. Anny. Na rekolekcjach bez roweru ani rusz.
Mieli już czworo dzieci, gdy z domu dziecka zadzwoniono, że jest jeszcze dwumiesięczny Leszek.
Wielka przyjaźń wielkich ludzi aż po wspólną beatyfikację.