Czasem lampart podejdzie do zagrody, czasem w okolicy pojawi się lew. Dla masajskiej rodziny Okodyo to... normalka!
Szturm trwał od wielu godzin, a rozstrzygnięcia nie było. Najlepsze oddziały janczarów krwawiły się pod murem, daremnie próbując dostać się na jego szczyt. Ale sułtan Mehmed II był zdecydowany: – Teraz albo nigdy. Nakazał zdobywać miasto do skutku.
Wszyscy zdrowi? – zapytał dowódca wyprawy. – Tak – odpowiedzieli rozbitkowie. – Powiedział pan, że po nas wróci. A my w pana wierzyliśmy.
Uśmiechnięty Timothy, dobry Alie, pomocny Wilbert, wdzięczna Jhovana. Znaleźli dom i zmienili się nie do poznania.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Z mojej winy zerwałam piękną przyjaźń i wybrałam towarzystwo z parku, gdzie oprócz desek i jazdy jest też alkohol, narkotyki, papierosy. Ciągnie mnie, by pofrunąć. W domu tylko kłótnie, rodzina pije, brat ćpa. Czuję się nikim... Bezradna
Cały czas się nie zgadzam z rodzicami. Mam inne zdanie. Inaczej myślę. Może to kwestia dorastania, ale ja chcę żyć tak, jak było kiedyś. Wtedy byłam ich ulubionym dzieckiem. Teraz nadal mnie bardzo mocno kochają, ale ciągle się sprzeczamy. Jesteśmy bardzo religijną rodziną. Na spotkaniach wspólnoty myślę, że nakładamy jakieś maski, udajemy zgraną rodzinkę. Jednak między nami coś pękło. Co mam robić, żeby naprawić tę relację? 13-latka
Kto był na pustyni, często chce tam wracać. Ona ma w sobie coś pociągającego, choć bywa śmiertelnie groźna. Ale może właśnie dlatego tak przyciąga?
Siedzieli w nim najsłynniejsi przestępcy. Wielu próbowało uciec. Trzech do dziś nie odnaleziono. Podobno są nadal poszukiwani.