Bartek urodził się bez prawego przedramienia. – To cud – niektórzy przecierają oczy ze zdumienia, widząc, co robi z piłką na boisku. – To efekt ciężkiej pracy – mówi osiemnastolatek.
Są sportowcy, którzy przypominają rycerzy. Walczą do upadłego. Zawsze ze szlachetnym sercem.
Polska pokonała Islandię, a kibice zobaczyli aż sześć goli.
Wieczorem czyta Biblię. Rano wybiega na murawę, jak pogromca byków na arenę. Mówią o nim „Matador”.
Nie marnują strzeleckich okazji. Zdobywanie goli mają we krwi. Messi i spółka… czyli kłopoty trenera.
Przed służbą i po służbie toczą piłkarskie spory. Każdy ma swojego faworyta.
Takich dwóch jak ich trzech nie ma ani jednego. Ale przed Euro 2012 na pewno jeszcze się znajdzie.
Po każdym golu całuje córeczkę. Po meczu dzwoni do mamy. Ale kolejność ma zawsze taką samą: „Po pierwsze, Bogu dzięki”.
Na boisku strzela gole dla Realu Madryt. W domu na… PlayStation Gareth gra Garethem.